niedziela, 10 stycznia 2016

WĘDZONA GROCHÓWKA

Dawno już nie przyrządzałem żadnej zupy i przyszedł ten moment kiedy należało się skupić na przyrządzeniu czegoś co powali smakiem. Była już gulaszowa, cebulowa, przeróżne kombinacje kremowe i klarowne. Gdzieś w zakamarkach planów kulinarnych schowała się klasyczna, gęsta zupa z grochu, która w dzieciństwie była jedną z moich ulubionych. Mając w zasobach: tempeh wędzony, śliwkę wędzoną i słodką paprykę również podwędzaną, wiedziałem że bez problemu uzyskam smak który już czułem przed jej ugotowaniem. 


  • 500 g grochu żółtego łuskanego,
  • 2 marchewki,
  • 2 pietruszki,
  • 1/2 selera,
  • 2 cebule,
  • 1 por,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 4 ziemniaki,
  • 1 kopiasta łyżka majeranku,
  • 1 łyżeczka tymianku,
  • 4 liście laurowe,
  • 6 ziaren ziela angielskiego,
  • 5 ziaren pieprzu czarnego,
  • 4 śliwki wędzone,
  • 1 tempeh wędzony 250 g,
  • 1 łyżeczka papryki wędzonej słodkiej,
  • szczypta chilli,
  • sól, pieprz.
  • olej rzepakowy.
  1. Na oleju podsmażamy, pokrojoną w kostkę cebulę i por,
  2. Dodajemy pokrojone w kostkę : marchew, pietruszkę, seler.
  3. Dorzucamy do garnka tempeh, śliwki, ziemniaki, czosnek oraz wszystkie przyprawy.
  4. Chwilę wszystko podsmażamy, po czym zalewamy ok. 2,5 litra wody i wrzucamy groch.
  5. Gotujemy przez około 1,5 godziny lub więcej, jeśli wymaga tego twardość grochu, który na szczęście nie musiał być moczony przez całą noc. 

Minimalnym nakładem sił, udało się uzyskać smak, taki jak chciałem. Być może trochę przesadziłem z ilością zupy, ale uwierzcie mi: po pierwszym talerzu, sięgniecie po drugi a większe głodomory, skuszą się może na trzeci. Pyszna, gęsta i bardzo sycąca grochówa, która zabrała mnie w podróż do rodzinnego domu. Pozdrawiam i życzę smacznego. 

5 komentarzy:

  1. Dobrej zupki nigdy dość :) Ja do swojej grochówki dodaje tylko wędzoną paprykę, ale ta Twoja z dodatkiem śliwki i tempehu musiała być o niebo lepsza!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pomimo braku wędzonej śliwki i tempehu, wyszła genialna! Nie dodałam również tymianku - jak dla mnie ma bardzo charakterystyczny smak i boję się dodawać do dań. Polecam wszystkim roślinożercom! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam też już do zupy na talerzu dołożyć kiszonej kapusty - smakuje jeszcze lepiej!

      Usuń