Vegenerat Biegowy

Pewnego pięknego dnia się obudziłem ze snu oblanego tłuszczem na poduszce z hamburgera. Postanowiłem znaleźć złoty środek odchudzający i trafiło na bieganie. Od tamtej pory minęły ponad 4 lata i 50 kilogramów. Nie wyobrażam sobie życia bez biegania, swoich myśli i radości… Nie wyobrażam sobie biegania beze mnie!

niedziela, 2 kwietnia 2017

BRUSCHETTA

›
Z racji tego, że ostatnio dużo podróżuję, nie bardzo mam możliwość, by dorwać się do garów. Nie ma więc się co dziwić, że będąc ostatnio na...
1 komentarz:
czwartek, 30 marca 2017

POMIDOROWE PYRY HASSELBACK

›
Wpadłem do kuchni, by napić się wody, lecz zanim dobrze wszedłem w zakręt, z piskiem hamującego laczka zatrzymałem się w progu. Widziałem...
3 komentarze:
niedziela, 26 marca 2017

PASZTECIKI

›
W czasach kiedy nie bardzo miałem wpływ na to, co jem i wchodziłem pod szafę na stojąco, w trakcie odwiedzin rodziny w Szczecinie znalazłem...
1 komentarz:
piątek, 24 marca 2017

SOS Z PIECZONEJ PAPRYKI I CUKINII

›
Wróciłem wcześniej do domu i przyłapałem je w trakcie igraszek. Choć doskonale wiedziały, że stoję tuż obok, nie przeszkadzało im to. Odgry...
1 komentarz:
czwartek, 23 marca 2017

PASTA A`LA SMALEC

›
Zdarza się raz na jakiś czas, że zasiadam do kompa i gdy próbuję skleić jakiś wstęp do przepisu, w mojej głowie panuje chaos. Czuję pod skó...
5 komentarzy:
środa, 22 marca 2017

CUKINIOWY MAKARON Z PISTACJOWO - PIETRUSZKOWYM PESTO I CEBULOWE KLOPSY

›
Choć w naszym domu imprezowy klimat podtrzymywany jest bardzo często, zauważyłem że ostatnio coraz rzadziej słychać gwar dobiegający z kuch...
1 komentarz:
poniedziałek, 20 marca 2017

NALEŚNIKI Z PIECZARKAMI, ZAPIEKANE ZE SZPINAKIEM I SUSZONYMI POMIDORAMI

›
Gdy dotarłem na szczyt, który zdobywałem, wspinając się po stromej ścieżce, moje oczy zalała soczysta zieleń. Stałem wbity w ziemię i obser...
›
Strona główna
Wyświetl wersję na komputer
Obsługiwane przez usługę Blogger.