piątek, 8 stycznia 2016

PYRY HASSELBACK

Zapewne nieraz już słyszeliście o pyrkach ( ziemniakach w sensie )  Hasselback i podejrzewam, że większość z Was zna ich smak. Dziś postanowiłem przyrządzić tę przekąskę, która może stać się samodzielnym daniem w towarzystwie tofu z czerwonym pieprzem. Nie będę się zbytnio rozpisywał, niech najlepszą rekomendacją będą fotografie które załączę. 


  • 6-7 średniej wielkości pyrek ( czyt. ziemniaków ),
  • tymianek ( akurat miałem na stanie, choć wiem, że rozmaryn by pasował bardziej ),
  • sól,pieprz,
  • olej z pestek winogron,
  • szczypta papryczki chilli.

  1. Pyry myjemy, osuszamy i nacinamy co 2-3 mm, zwracając uwagę, by nie rozcinać do końca. Nie możemy przecież dopuścić by pyra się rozpadła. 
  2. Układamy nasze bulwy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy olejem, przyprawami i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni ( termoobieg ). Pieczemy przez 20 minut.
  3. Wyciągamy blachę z piekarnika, skrapiamy "podziemną pomarańczę" ponownie olejem i jeszcze raz doprawiamy. Tym razem przetrzymujemy w piekarniku 30 minut. 

Gdy oczekujemy na produkt piekący się, możemy ze stoickim spokojem zabrać się do przygotowania tofu z czerwonym pieprzem. 
  • 1 kostka tofu naturalnego 180 g,
  • 100 ml śmietanki sojowej,
  • sok z 1 cytryny,
  • 2 łyżeczki czerwonego pieprzu,
  • 1 cebula,
  • pieprz i sól.
Wszystkie składniki ( bez cebuli i czerwonego pieprzu ) wrzucamy do blendera i miksujemy do uzyskania aksamitnej masy ! Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, wsypujemy pieprz, mieszamy.  Done !!!


Danie tak jak wspomniałem, może stać się samodzielnym obiadem, do którego dorzucamy warzywa i mamy ucztę, a nie posiłek. Samo przygotowanie zajmuje, raptem 15 minut +50 minut oczekiwania na ziemniaki, gdzie możemy zająć się czytaniem książki lub zaległej prasy. Życzę udanego dnia i smacznego :)

9 komentarzy:

  1. bardzo lubię te ziemniaki - nie dosyć, że szybciej się pieką i są pyszne, to jeszcze tak efektownie wyglądają :) z sosem z tofu na pewno smakują wyjątkowo i na pewno kolejnym razem je z nim podam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo żałuję, że mam popsuty piekarnik aktualnie, jednak jak tylko go naprawię, z pewnością zabiorę się za ten przepis. Na razie mogę tylko wypróbować sos. Obłędne zdjęcia! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wyglądają tak smakowicie, że muszę natychmiast je zrobić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam i uwielbiam! Zdjęcia super - zgłodniałam od patrzenia :) Następnym razem jak zrobię takie pyry koniecznie wypróbuję Twój pomysł na sosik z tofu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pyry wspaniałe! Mam fajny sposób na ich krojenie - trzeba wziąć dużą łyżkę - tak, żeby zmieścił się na niej cały ziemniak, układamy pyrę na łyżce i kroimy bez obaw, że ją przekroimy, nóż zatrzyma się na brzegu łyżki. Proste a jakie wygodne :)

    OdpowiedzUsuń