W grupach wegetariańskich, oraz wegańskich, jak grzyby po deszczu wyrastają nowe pomysły na "kulki mocy", zwane również pralinami. Nie chcąc odstawać od reszty, postanowiłem również zakombinować i przyrządzić słodką przekąskę. W związku z tym, że w powietrzu wisi już klimat świąteczny, skupiłem się na pozostaniu w tym klimacie.
- 400 g daktyli,
- 200 g suszonych śliwek,
- 200 g orzechów nerkowca,
- 2 łyżki nasion chia,
- 2 łyżki karobu,
- 1 kopiasta łyżka przyprawy do piernika,
- 6 łyżek amaretto,
- otarta skórka z 1 pomarańczy,
- sok z połowy pomarańczy.
- wiórki kokosowe i karob do obtoczenia.
- Wszystkie składniki wrzucamy do blendera ( duże naczynie z nożem w kształcie liter S ).
- Miksujemy, po czym z powstałej masy, formujemy kulki wielkości orzecha włoskiego.
- Część kulek obtaczamy w wiórkach kokosowych, a pozostałe w karobie.
- Kulki wkładamy do lodówki i po kilku godzinach możemy się zajadać pysznościami.
Osobiście uważam, że nie ma konieczności wkładania pralin do lodówki, gdyż może to generować dodatkowe koszty. Zbyt częste otwieranie lodówki, może doprowadzić do przepalenia żarówki oświetlającej jej wnętrze. Tak, tak...te małe kulki absolutnie opanowują umysł, a co najważniejsze wprowadzają klimat świąteczny. Życzę słodkiego dnia :) Smacznego :)
ja to jestem ogromny amator słodkości, a już zwłaszcza tych daktylowych, zatem pewnie zjadłabym od razu kilka na raz! :)
OdpowiedzUsuńJeśli lubisz słodycze, podejrzewam że tak by się stało :)
Usuńjaka słodycz :)
OdpowiedzUsuńsłodka słodycz ;)
Usuńcoz za synchronizacja ;p https://zdrowosmaczniefit.wordpress.com/2015/12/11/weganskie-pralinki-makowo-kokosowe/
OdpowiedzUsuńNiekiedy tak się zdarza ;)
UsuńCzy można ominąć amaretto ?
OdpowiedzUsuńOczywiście. Możesz zamiast amaretto, dać ekstrakt waniliowy, migdałowy lub coś innego co podkręci smak :)
Usuń