Porażki są po to, byśmy mogli dostrzec nowe rozwiązania na drodze do sukcesu. Idąc za tą myślą, nie poddałem się i po pierwszej porażce z musaką, następnego dnia postanowiłem bardziej się przyłożyć i nieco zmodyfikować swój przepis. Warzywa, które wcześniej umieściłem w naczyniu, nie były wystarczająco dobrze podsmażone, miały na sobie zbyt wiele tłuszczu, a beszamel który wykonałem, dawał wiele do życzenia. Do wykonania mącznej pierzynki użyłem mleka ryżowego, co mogło dać dziwny posmak i jeszcze dziwniejszą konsystencję. Z mleka sojowego sos beszamelowy, wychodzi perfekcyjnie. W związku z tym, że przystąpiłem do ponownego wykonania, zamieniłem beszamel na sos z nerkowców, co jak się okazało w późniejszym czasie, było perfekcyjnym posunięciem.
SOS Z NERKOWCÓW:
- 1 szkl. nerkowców,
- 1 szkl. wody,
- sok wyciśnięty z jednej cytryny,
- szczypta kurkumy,
- szczypta gałki muszkatołowej,
- sól i pieprz do smaku,
- 2 łyżki mąki ziemniaczanej dokładnie wymieszane z 4 łyżkami zimnej wody.
- Moczymy orzechy nerkowca w gorącej wodzie przez 1 godzinę;
- Odcedzamy i miksujemy nerkowce, dodając wody, aż powstanie kremowa masa.
- Wyciskamy sok z cytryny i dodajemy do zmiksowanych nerkowców. Przyprawiamy.
- Mieszaninę mąki ziemniaczanej i zimnej wody dodajemy do masy z nerkowców i dokładnie mieszamy.
FARSZ Z SOCZEWICY:
- 200 g soczewicy czerwonej ( przed ugotowaniem ),
- 1 puszka pomidorów,
- 2 cebule,
- 2 ząbki czosnku,
- 1 łyżeczka oregano,
- 1 łyżeczka bazylii,
- 1 łyżeczka cynamonu,
- 1 cm papryczki chilli,
- pieprz, sól.
- olej kokosowy.
- Cebulę podsmażamy z czosnkiem na oleju kokosowym.
- Dorzucamy pomidory ( chwilę je podsmażamy ).
- Dodajemy przyprawy oraz wcześniej ugotowaną soczewicą, zgodnie z instrukcją na opakowaniu ( można dodać taką z puszki, będzie szybciej i równie smacznie ).
- Redukujemy maksymalnie sos pomidorowy.
- Po zdjęciu z palnika, kilka razy wjeżdżamy w naszą masę blenderem. W ten sposób sprawimy, że masa nie będzie się rozpadać w trakcie nakładania na talerz.
POZOSTAŁE SKŁADNIKI :
- 3 ziemniaki ( czyt. pyry ),
- 2 pomidory,
- 1 bakłażan.
- Bakłażana kroimy w 0,5 cm plastry, obsypujemy solą i odkładamy na ok. 30 minut, by puścił soki.
- Ziemniaki obieramy i podsmażamy z każdej strony, przez kilka minut, tak by odrobinę zmiękły i się przyrumieniły,
- Pomidora kroimy w 0,5 cm plastry.
- Bakłażana opłukujemy z soli, odciskamy resztę soków, i smażymy na niewielkiej ilości oleju. Należy pamiętać, że to warzywo bardzo lubi wchłaniać olej, dlatego polecam zachować rozsądek oraz ostrożność w trakcie nalewania na patelnie.
- Ziemniaki i bakłażany po ściągnięciu z patelni układamy na ręczniku papierowym by pozbyć się nadmiaru tłuszczu.
- Naszą zapiekankę układamy w następującej kolejności : ziemniaki, farsz z soczewicy, pomidory, bakłażany, sos z nerkowców.
- Tak wypełnione naczynie, wkładamy na 25 minut do rozgrzanego piekarnika ( 180 stopni , bez termoobiegu, grzanie góra-dół ).
Po ostatnim wypieku, który zawierał w sobie dynię i batata, pojawiły się słuszne uwagi, że po programie MasterChef jest wysyp ciast z batatem. Kto wie, może po tym przepisie, też się pojawią takie komentarze, gdyż w tym samym programie prezentowana była musaka. Moim zdaniem, nic tylko się cieszyć, że ludzie oglądają programy kulinarne i czerpią z nich pomysły. Nie ukrywam, że w naszym domu 75% oglądanych programów w TV, to programy o tematyce kulinarnej. Nie ważne, jest czy ktoś przygotowuje dania wegańskie, czy mięsne, ważne jest by podłapać pomysł, poznać tricki i napawać się widokiem dobrze przyrządzonego jedzenia. Życzę wszystkim udanego dnia, oraz smacznego ;)
imponujące, a najbardziej ciekawi mnie ten sos z nerkowców, które ubóstwiam!
OdpowiedzUsuńSos po raz pierwszy zastosowałem robiąc wegański quiche...zakochałem się w nim :)
UsuńJakie są wymiary tego naczynia? :)
OdpowiedzUsuńSprawdzę, gdy wrócę do domu :)
UsuńJak dla mnie musaka idealna :) Tez oglądam sporo kulinarnych programów nawet jeśli potrawy nie są wegańskie. Zawsze przecież można pozamieniać składniki na roślinne.
OdpowiedzUsuńTak samo myślę i w tym kierunku idę ;)
Usuń'Nie ważne, jest czy ktoś przygotowuje dania wegańskie, czy mięsne, ważne jest by podłapać pomysł, poznać tricki i napawać się widokiem dobrze przyrządzonego jedzenia. " - podpisuję się pod tym. Lubię czytać, oglądać, a później wyżywać się kulinarnie :) Nie byłabym jednak sobą, gdybym nie podmieniała składników na te, które z różnych względów nam pasują. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńChyba działamy podobnie :)
Usuń