środa, 22 marca 2017

CUKINIOWY MAKARON Z PISTACJOWO - PIETRUSZKOWYM PESTO I CEBULOWE KLOPSY

Choć w naszym domu imprezowy klimat podtrzymywany jest bardzo często, zauważyłem że ostatnio coraz rzadziej słychać gwar dobiegający z kuchni. Sytuacja wydaje się opanowana przez marazm i stagnację. Nie, żeby mi to przeszkadzało, ale wracając z pracy, nie widzę już Pomidora, który przyklejony do okna zachowuje się jak glonojad z w zapuszczonym akwarium. Widok Bakłażana, który zalany łzami przytulał Cebulę w kącie pokoju, zawsze potrafił wytłumić złość i wywołać potężny atak śmiechu. Pamiętam ostatnią imprezę, gdzie Kukurydza przesadziła z alkoholem i zasnęła w garnku z olejem. Nie wiem, czy myślała, że jest w spa, ale po kilku minutach w domu było słychać wystrzały jak na Bliskim Wschodzie, a towarzystwo, które było zaprawione nie mniej niż żółta kolba, zaczęło uciekać w popłochu. Zacząłem w głowie poszukiwać przyczyny takiego zwrotu akcji. Do wczoraj myślałem, że ten klimat zaginął bezpowrotnie i już nie wróci. Gdy otworzyłem drzwi mieszkania, usłyszałem znajomy gwar, a w powietrzu unosił się bardzo znajomy zapach świeżości. Uśmiechnąłem się pod nosem i w podskokach poleciałem w kierunku kuchni. Zanim mój wzrok zdążył ocenić sytuację, poczułem ucisk na skroni, a moją głowę przeszył ból. Gdy odzyskałem świadomość, widziałem jak na ziemię opada rechocząca Cukinia, a wokół niej zbiera się bijący brawo, tłum ostro wstawionych warzyw.


KLOPSY;
  • 1 szklanka suchej kaszy jaglanej,
  • 3 cebule,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1 puszka białej fasoli,
  • 2 łyżki majeranku,
  • 1/2 łyżeczki tymianku,
  • 2 łyżki bułki tartej,
  • 2 łyżki siemienia lnianego,
  • szczypta papryki ostrej,
  • 1/2 łyżeczki papryki wędzonej,
  • 1 łyżeczka papryki słodkiej.
  • 2 łyżki oleju z pestek winogron (do masy)
  • olej do posmarowania klopsów.
  1. Kaszę jaglaną gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu, pamiętając o jej wypłukaniu i osoleniu. 
  2. Fasolę odsączamy płynu i malakserem lub blenderem miksujemy na gładką masę. 
  3. Cebulę i czosnek drobno siekamy. 
  4. Siemię lniane mielimy w młynku do kawy. 
  5. Wszystkie składniki wrzucamy do jednej miski i mieszamy. 
  6. Formujemy klopsy nieco większe niż orzech włoski i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Papier smarujemy olejem by masa nie przywierała podczas przewracania. 
  7. Pieczemy przez około 30 minut w temperaturze 180 stopni. Po około 15 minutach, klopsy przewracamy na drugą stronę. 

MAKARON I PESTO:
  • 1 średniej wielkości cukinia,
  • 1 pęczek pietruszki,
  • 1 ząbek czosnku,
  • 1 łyżka płatków drożdżowych,
  • 3 łyżki oleju rzepakowego tłoczonego na zimno,
  • szczypta soli,
  • 2 łyżki soku z cytryny,
  • garść pistacji.
  1. Cukinię myjemy i traktujemy obieraczką do julienne, tak by powstał makaron. 
  2. Pietruszkę grubo siekamy i wrzucamy do kielicha blendera.
  3. Do pietruszki dorzucamy czosnek, płatki drożdżowe, olej, sok z cytryny, pistacje i przyprawy. Wszystko miksujemy tak by powstało pesto, które finalnie mieszamy z cukiniowym makaronem. 
  4. Makaron podajemy z klopsami.


Nie jestem fachowcem z zakresu żywienia, ale po zjedzeniu takiego posiłku na pewno nie zalegniecie przejedzeni. Jedno jest pewne intensywny smak klopsów, bardzo dobrze się łączy z delikatną świeżością makaronu. Gorąco polecam i życzę smacznego :)


1 komentarz: