środa, 1 czerwca 2016

ZAPIEKANE MŁODE ZIEMNIAKI Z SOSEM KOPERKOWYM

Wyczekiwałem tej chwili, jak sztubak zmęczony nauką wakacji. Wracając do domu, wiedziałem że czeka na mnie ekipa młodych ziemniaków, która zaplanowała kąpiel w gorącym basenie. Wszystko szło zgodnie z planem, do momentu gdy otrzymałem telefon, że urządzenie podgrzewające nie działa. Panika wdarła się w moją głowę i roztoczyła wizja kolejnego dnia bez imprezy kuchennej. Szybkie rozpracowanie tematu, nasunęło mi pewną myśl, która postanowiła zapewnić towarzystwu, równie ciekawe rozwiązanie. Wakacje się zbliżają, a te młode bulwy, tak jakoś blado wypadały, więc zdecydowałem je zaprowadzić na solarium. Myślałem, że będą się awanturować i rzucą się na mnie rozwścieczone. O dziwo przyjęły to bardzo spokojnie, jak imprezowicz kolejnego drinka i bez gadania wcisnęły się do rozgrzanego pomieszczenia. Po godzinie ujrzałem, wysmagane "słońcem" okrągłe kule, które chyba trochę przesadziły z czasem, bo skóra im się pomarszczyła jak koszula po 3 godzinach podróży. Nic to.. show must go on... .;)


  • ok. 1 kg młodych ziemniaków,
  • papryka wędzona,
  • papryka słodka,
  • papryka chilli,
  • tymianek,
  • olej z pestek winogron,
  1. Ziemniaki myjemy, osuszamy i wkładamy do naczynia żaroodpornego,
  2. Skrapiamy olejem i posypujemy przyprawami.
  3. Pieczemy przez ok. 1 godzinę pod przykryciem, w temperaturze 200 stopni. Po tym czasie ściągamy pokrywę i podpiekamy przez około 10 minut. 

Do zestawu konieczny był jakiś sos, a czosnkowy wydał się zbyt banalny. 
  • 1 szklanka nerkowców,
  • pęczek koperku,
  • 1/2 szklanki wody,
  • sok z połowy cytryny,
  • pieprz, sól.
  1. Nerkowce namaczamy we wrzątku na około 30 minut.
  2. Odsączone z płynu nerkowce wrzucamy do blendera, dodajemy 1/2 szklanki wody ( można więcej jeśli, ktoś chce rzadki sos ), sok z cytryny, przyprawy i blendujemy. 
  3. Ziemniaki podajemy w towarzystwie jakiegoś zielonego akcentu (w moim przypadku szpinak) i polewamy sosem. 

Szybkie i energiczne rozwiązanie, w chwili gdy płyta grzewcza szwankuje. Wiem, wiem...młode ziemniaki smakują najlepiej gdy są ugotowane. Kolejna ich odsłona będzie w takim właśnie wydaniu. Witam po tygodniowej przerwie...Smacznego :)


1 komentarz:

  1. Dla mnie najlepsze pieczone <3 p.s. fajny sos, na pewno spróbuję, bo ziemniaki z koperkiem uwielbiam, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń