Po 100 milowym biegu, który zakończyłem na 120 kilometrze, powinienem uzupełniać kalorie i ładować się białkiem w ilości większej niż zwykle. Nie miałem jednak ochoty na sterty makaronu z warzywami i strąkami, gdyż w mojej głowie krążył zdecydowanie inny smak. Gdy przemierzałem puste pola w palącym słońcu, nie wiedzieć dlaczego, w mojej głowie cały czas krążyła wizja o pięknej młodej damie. Nie wiem czy to wynik wyczerpania, niewyspania, czy może innego zmęczeniowego uczucia, ale przez cały czas czułem jej smak w ustach, a przed moimi oczami falowały jej delikatne liście. Starałem się zagłuszyć ten obraz i przywoływałem w myślach, wszystkie znajome mi słodycze, rozpoczynając od tiramisu, a kończąc na bajderce. Na nic też zdało się, głośne śpiewanie piosenek znanych z dzieciństwa, które zawsze mi towarzyszą w chwilach słabości. Zapewne pomyślicie, że mnie pogięło. Pot mi się leje po czole, zasuwając jak woda Niagary, a ja zamiast o nawodnieniu, myślę o jedzeniu. Nic na to nie poradzę, byłem zdesperowany i bardzo głodny. Pragnąłem Młodej Kapusty.
KAPUSTA:
- 1 główka młodej kapusty,
- 2 cebule,
- 1 pęczek koperku,
- 4 liście laurowe,
- 5 ziaren ziela angielskiego,
- 1 szklanka bulionu warzywnego,
- 1/2 papryczki chilli,
- 1 łyżeczka wędzonej papryki,
- Sok z połowy cytryny,
- ok. 1 łyżeczka cukru,
- pieprz, sól,
- olej kokosowy.
- Cebulę kroimy w piórka i podsmażamy na oleju kokosowym, wraz z liściem laurowym, zielem angielskim i chilli,
- Po chwili dodajemy poszatkowaną kapustę i wszystko mieszamy.
- Dolewamy szklankę bulionu warzywnego, sok z cytryny, pół pęczka koperku, doprawiamy i dusimy do momentu, kiedy kapusta zmięknie.
W trakcie gdy kapusta się dusi, możemy przystąpić do przygotowania skwarek.
- 1 kostka tofu naturalnego POLSOJA,
- 1 łyżka papryki wędzonej,
- szczypta ostrej papryki,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 1/2 łyżeczki czosnku,
- 1 łyżeczka słodkiej papryki czerwonej,
- szczypta soli, oraz pieprzu,
- olej kokosowy.
- Tofu kroimy w małą kostkę i podsmażamy na małej ilości oleju koksowego.
- Po chwili dodajemy sos sojowy i przyprawy.
- Smażmy do uzyskania pięknego rumianego koloru.
- Skwarki możemy wrzucić do kapusty i najzwyczajniej w świecie zamieszać, lub ułożyć je na wierzchu. Podajemy z młodymi ziemniakami i świeżo posiekanym koperkiem.
Obiad nieskomplikowany, smaczny i przede wszystkim pachnący świeżością i latem. Bez zbędnych wodotrysków, gorąco polecam i życzę smacznego :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz