Miałem już za sobą kilka godzin spędzonych w kuchni, które zaowocowały jednym pysznym daniem, które zniknęło w mgnieniu oka i drugim daniem, które wylądowało w segregatorze od spraw zbytecznych (czyt. koszu). Cały czas jednak odczuwałem niedosyt i brak kulinarnego spełnienia, które nie pozwalały spokojnie wysiedzieć na kanapie. Starałem się zająć czymś, co pozwoli mi zapomnieć na chwilę o garnkach, patelni, czy piekarniku. Wiercenie spożywcze, rozpoczynające się w głowie, po kilku minutach wciska się do żołądka, jak wygłodzony komar przez moskitierę. Choć mam świadomość, że ta walka jest z góry przegrana, walczę i nie wiedzieć w jakim celu, niepotrzebnie się szarpię z myślami. Zawsze się kończy tak samo. Wybiegam z domu, wlatuje do pobliskiego sklepu i na spontanie chwytam wszystko co znajdzie się w zasięgu ręki. Tym razem zrobiłem to w zawrotnym tempie i dopiero w domu zorientowałem się, że z reklamówki macha do mnie szeroko uśmiechnięta, zapuszkowana Cieciorka.
- 2 puszki (2 x 400 ml) gotowanej ciecierzycy lub odpowiednio tyle samo wcześniej ugotowanej,
- 2 łyżki masła orzechowego,
- 2 łyżki mąki orkiszowej (swobodnie można użyć innej),
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia,
- syrop daktylowy (ilość dobrać do własnych potrzeb),
- kilka kropel ekstraktu waniliowego,
- garść czarnej porzeczki.
- Ugotowaną lub zapuszkowaną ciecierzycą, odsączamy z płynu i miksujemy w malakserze lub jeśli ktoś nie dysponuje, rozdrabniamy blenderem ręcznym.
- Dorzucamy pozostałe składniki (oprócz porzeczek) i wszystko dokładnie mieszamy.
- Z powstałego ciasta formujemy duże, lub mniejsze ciacha i wciskamy w nie owoce czarnej porzeczki.
- Układamy ciastka na blaszce wyłożonej papierem i pieczemy je przez ok. 20 minut w temperaturze 180 stopni.
- Ciastka po wyciągnięciu z piekarnika są bardzo miękkie, dlatego musimy im dać chwilę czasu, by odpoczęły, po czym możemy zabierać się do jedzenia.
Ciastka te mogą idealnie się sprawdzić jako idealny uzupełniacz białka, po wzmożonym wysiłku. Wpadasz do domu, chwytasz ciacho, pochłaniasz je i cieszysz się wspaniałym smakiem. Nic, tylko działać. 5 minut przygotowań, 20 minut pieczenia i zaciesz na długie chwile. Miłego i słodkiego dnia życzę :)
czym zastąpic można syrop daktylowy?
OdpowiedzUsuńsyrop klonowy, syrop z agawy, lub inna substancja słodząca. Nie wykluczając przy tym cukru :)
Usuńa pania orkiszowa mozna zastpic inna pania?:)
OdpowiedzUsuńMoże być zwykła pszenna lub bez glutenu, jeśli taką wolisz ;)
UsuńIle łyżek syropu pan dodał w tym przepisie?
OdpowiedzUsuńcy porzeczki można zastąpić innymi owocami? np połówkami czereśni?
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smacznie i apetycznie! :)
OdpowiedzUsuńCzy mogą być użyte mrożone porzeczki? Nie "wyjdzie" z nich za dużo wody w trakcie pieczenia, co mogłoby zepsuć ciastka? Nadeszła u mnie pora na małe porządki w zamrażarce - trzeba wykorzystać zeszłoroczne mrożonki, żeby przygotować miejsce na tegoroczne mnożenie :-D Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuń