Po całym dniu noszenia pakunków i kilkudziesięciu kilometrach zrobionych w obrębie miasta, zatęskniłem za znienawidzonym Glutenem. W pierwszej chwili, pomyślałem o pizzy, która swym puszystym spodem potrafi zdziałać cuda. Oczami wyobraźni już odrywałem kawałki ciasta i przenosiłem się we słodkie klimaty. Czas oczekiwania za okrągłym plackiem troszkę mnie zniechęcił, więc postanowiłem sam przywołać włoską gwiazdę. Kilka ruchów ręką, sypnięć białym proszkiem (to chyba była mąka) i nagle zrobiło się gorąco. Obraz zaczął falować, a w kuchni, która coraz mniej przypomina miejsce działań kulinarnych, zapach zataczał coraz szersze kręgi między pustymi już szafkami. Nagle błysk świateł rozświetlił patelnię, która nie wiedzieć dlaczego znalazła się na kuchence gazowej. Po środku żeliwnego naczynia, leżała ona...Focaccia. Otulona ciszą i ubrana tylko w liście rozmarynu, kusiła swą świeżością. Nie mogłem dłużej czekać na konsumpcję, wbiłem się w nią (zębami)....przepadłem.
- 1,5 szklanki mąki pszennej (Tak, to ta z glutenem),
- 20 g drożdży,
- 3/4 szklanki ciepłej wody,
- 1/2 łyżeczki soli,
- 2 łyżeczki oliwy z oliwek,
- 1/2 łyżeczki cukru brązowego.
- Przygotowanie rozpoczynam od przygotowania ciasta. Do miseczki wrzucam drożdże, cukier, wlewam ciepłą wodą. Wszystko mieszam i odstawiam na chwilę w ciepłe miejsce, by drożdże "ruszyły".
- Mieszam sól z mąką, wlewam do nich pracujące drożdże, oliwę i wyrabiam bardzo gładkie ciasto. Odstawiam pod przykryciem,na około 30-45 minut do wyrośnięcia. Ciasto powinno zwiększyć swoją objętość co najmniej dwukrotnie. Oczywiście jest na to patent. W czasie gdy ja zasuwałem z kolejną partią kartonów, ciasto pozostawiłem w okolicy kuchenki, na której był załączony palnik. Po ok. 20 minutach, mogłem już zagniatać swoje elastyczne placki.
- Po uformowaniu pizzy, wrzucamy ją na suchą rozgrzaną patelnie, wciskamy na wierzch rozmaryn i smażymy/pieczemy na małym ogniu, przez około 6 minut z każdej strony.
- Podajemy z ekspresowym zestawem warzywnym.
Ta ekspresowa puszysta dama, świetnie wchodzi z rukolą, oliwkami, kaparami, pomidorkami koktajlowymi, które są polane sosem balsamicznym. Tak jak nie wiedziałem co zjem na kolację, tak też ucieszyłem się gdy z podanych propozycji wyszły 2 placki o średnicy 30 cm.
Zadziała na mące pełnoziarnistej?
OdpowiedzUsuńJa zawsze focaccię robię pieczoną ale już dawno zmieniłam w niej mąkę na pełnoziarnistą. Wychodzi pyszna, chociaż nie jest to dokładnie ten sam, śródziemnomorski smak. Mi jednak odpowiada. Dziś chyba wypróbuję wersji z patelni ☺
UsuńZrobienie pizzy nie zajmuje wiele więcej czasu ;D , musze spróbować Pani Focacci z ptelni...
OdpowiedzUsuńJa tak robię pizzę z patelni xd zmieniam tylko mąkę na pełnoziarnistą :)
OdpowiedzUsuńA jeśli mam tylko suche drożdże? :D
OdpowiedzUsuńMozna użyć suchych
Usuń20g drożdży suszonych czy świeżych ??
OdpowiedzUsuńŚwieżych
Usuń