W mojej głowie ostatnio lawirował tofurnik, który coraz częściej szarpał moimi zmysłami. Pomyślałem, czemu nie? Dawno już nie jadłem wegańskiego sernika, więc czemu nie powalczyć w kuchni, tym bardziej, że pracy przy tym cieście jest raczej niewiele. Wszystko ładnie pięknie, ale ciasto bez kaszy jaglanej ? [ Hah ] Nie może być !!! Nie mogłem dopuścić, by Królowa Polskich Kasz, obraziła się na mnie i postanowiłem doprowadzić do fuzji Tofurnika z Jagielnikiem. Mieszanka wybuchowa, została wykończona granatem, więc eksplozja smaku gwarantowana !
CIEMNA STRONA MOCY:
- 1 szklanka kaszy jaglanej,
- 2 szklanki mleka roślinnego ( do gotowania kaszy ),
- 1/2 szklanki mleka roślinnego ( do masy w trakcie miksowania ),
- 1 czekolada gorzka,
- 1 banan,
- 4 łyżki skrobi ziemniaczanej,
- 4 łyżki pudru z cukru trzcinowego,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 łyżka oleju z pestek winogron,
- Kaszę gotujemy w mleku, zgodnie z instrukcją. Pamiętamy o delikatnym jej osoleniu i o pozostawieniu jej pod przykryciem na ok 15-20 minut, po zdjęciu z palnika.
- Kaszę miksujemy z pozostałymi składnikami i przekładamy do tortownicy ( 24 cm ), wyłożonej papierem do pieczenia. Dokładnie rozprowadzamy ją wokół tortownicy, by po przelaniu, biała masa nie wyciekała na dno formy.
JASNA STRONA:
- 2 opakowania tofu naturalnego POLSOJA,
- 3/4 szklanki mleka roślinnego,
- sok z jednej cytryny,
- 2-3 łyżki ekstraktu waniliowego,
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 4 łyżki skrobi ziemniaczanej,
- 4 łyżki pudru z cukru trzcinowego ( można słodzić mniej lub więcej ).
- Masę z tofu wylewamy na kaszę jaglaną.
- Pieczemy przez ok 1 godzinę w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
- Po wyciągnięciu i wystudzeniu, polewamy czekoladą roztopioną w kąpieli wodnej i posypujemy ( układamy ) ulubionym owocem. Wkładamy do lodówki, i czekamy kilka godzin na degustację.
Mnie oczywiście nie udało się wytrzymać kilku godzin i już po kilkunastu minutach, odstawiałem taniec z nożem by zaspokoić ciekawość. Cóż rzec ??? Cieszę się, że już dawno zrezygnowałem z kupnych słodyczy, kombinacje z kaszą jaglaną zaspokajają moje łaknienie w 100 %. BOMBA !!!
Życzę miłego dnia, oraz smacznego :)
A gorzka czekolada się nie zalicza do kupnych słodyczy? ;)
OdpowiedzUsuńJeśli jest bez cukru...przyjmuję, że nie jest słodyczem ;)
Usuń