Czasem bywa tak, że masz plan, wiesz już co będzie królowało na Twoim stole, aż tu nagle...boom ! Wchodzisz do sklepu i od wejścia szarpią Cię szparagi za rękaw i błagają wręcz, by zabrać je do domu. Co ma jednak szparag do brownie ??? Otóż, w planie miałem zrobić wegańską wersję tiramisu, która na pewno pochłonęłaby sporo niedzielnego czasu, dlatego robienie szparagów w połączeniu z tym ciastem zatrzymało by mnie na dłuższą chwilę w kuchni. Szybki przemiał myśli, odkurzanie szarych komórek i kolejne boom! Postanowiłem jak zwykle pójść po linii najmniejszego oporu i przetestować ciasto awaryjne, jakim jest brownie z wiśniami. Jeśli miałbym oceniać celność wczorajszych decyzji, wszystkie trafiły w sam środek zaspokojenia smakowego.
BROWNIE :
- 2 szklanki mąki owsianej,
- 4 banany,
- 1 tabliczka gorzkiej czekolady ( 100 g ),
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 3/4 szklanki kakao,
- 1 szklanka mleka roślinnego,
- wiśnie mrożone,
- syrop daktylowy lub wcześniej namoczone daktyle.
- Mieszamy mąkę z kakao i proszkiem do pieczenia.
- Banany rozgniatamy. Mieszamy z mlekiem i syropem.
- Składniki mokre mieszamy z suchymi.
- Wrzucamy do środka pokruszoną tabliczkę czekolady - mieszamy.
- Ciasto przekładamy na blachę wyłożoną papierem ( 20x25).
- Układamy na wierzchu rozmrożone wiśnie ( wciskając je lekko do środka ). Ilość wiśni dowolna.
- Pieczemy przez 20-25 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni.
Niech to ciasto będzie nadzieją dla wszystkich, którzy często muszą się zmagać z niezapowiedzianymi wizytami teściów, wujów, ciotek...etc. Niespełna 30 minut działania, a goście na pewno będą zadowoleni. Myślę też, że dużym plusem jest prostota wykonania, oraz składniki, które zadowolą wszystkich fit - szaleńców ;) Idealna propozycja na osłodę poniedziałkowego poranka.
Ile syropu dałeś do ciasta? Wygląda smakowicie!
OdpowiedzUsuńPrzepis zostaje ze mną na dluzej, ze spokojem daję dzieciom zamiast "sklepowych slodyczy". No i z jagodami tez bomba!
OdpowiedzUsuńA czy zamiast mąki owsianej może być gryczana?
OdpowiedzUsuń