niedziela, 20 marca 2016

BARSZCZ BIAŁY Z JAGLANO - FASOLOWYMI KLOPSAMI "JAJECZNYMI"

Niedziela jest idealnym dniem, by do propozycji wielkanocnych dorzucić to czego jeszcze nie było. Trochę wahaliśmy się pomiędzy żurkiem i barszczem, ale w rezultacie ten drugi bardziej do nas przemawiał. Oczywiście nie mogło w nim zabraknąć akcentu jajecznego, dlatego ekspresowo wykonałem klopsiki z jaglanki i fasoli. Wszystko to oparłem o przepyszny bulion, który dochodził do swej świetności przez 2 godziny. Niedzielny barszcz w towarzystwie klopsów, sprawił że tydzień wcześniej przeniosłem się w klimat świąteczny. Standardowo nie zdążyłem się przebrać po treningu i wszystko odbywało się na sportowo, ale jeśli ktoś kiedyś odczuwał nagłą eksplozję wizji, na pewno  wie o czym mówię. 



BARSZCZ :
  • 450 ml zakwasu z maki pszennej i żytniej  do barszczu białego.
  • 2 pietruszki,
  • 2 marchewki,
  • 1/2 korzenia selera,
  • 1 por,
  • 1 cebula,
  • 2 podgrzybki suszone,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 3 liście laurowe,
  • majeranek suszony,
  • 5 ziaren ziela angielskiego,
  • ok. 2 l wody,
  • 1 łyżkę chrzanu.
  • 5 łyżek śmietany sojowej,
  • pieprz czarny,
  • sól,
  • lubczyk,
  • odrobina oleju ryżowego.

  1. Cebulę obieramy i opalamy nad palnikiem, tak by skórka się przypaliła.
  2. W garnku z grubym dnem podsmażamy czosnek z liściem laurowym i zielem angielskim..
  3. Dorzucamy pokrojone warzywa, podsmażamy przez chwilę i zalewamy wszystko gorącą wodą.
  4. Dorzucamy suszone grzyby, lubczyk, pieprz, sól, oraz przypaloną cebulę. 
  5. Gotujemy na małym ogniu przez około 2 godziny. 
  6. Przelewamy bulion przez sito i ponownie stawiamy go na gazie, tym razem już bez warzyw, ale z drobno pokrojonym podgrzybkiem.
  7. Dolewamy do wywaru zakwas ( dolewajcie powoli, bo występują zakwasy o różnej intensywności ), chrzan, majeranek i gotujemy przez chwilę.
  8. Na chwilę przed ściągnięciem z palnika, zaciągamy wszystko śmietanką i w razie potrzeby doprawiamy. 

KLOPSY:
  • 1 szklanka kaszy jaglanej ( suchej ),
  • 1 puszka białej fasoli ( 400 g ),
  • pęczek zielonej pietruszki,
  • pieprz,
  • 1/2 łyżeczki kurkumy,
  • sól kala namak,
  • 1 łyżka płatków drożdżowych,
  • 1 łyżeczka musztardy.
  1. Kaszę gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Nie zapominamy o delikatnym osoleniu wody.
  2. Gdy kasza się ugotuje, dorzucamy do niej fasolę i delikatnie miksujemy. Fajnie jest zostawić kilka ziaren fasoli, by pałętały się na języku w trakcie konsumpcji. 
  3. Do powstałej masy dorzucamy, kurkumę, płatki drożdżowe, pieprz, posiekaną pietruszkę, oraz musztardę. 
  4. W tym czasie kasza już delikatnie przestygła, więc nie będzie problemu z formowaniem klopsów. Jeśli się jednak pojawią trudności, wystarczy delikatnie zwilżyć dłonie wodą i kulanie przyjdzie bez problemu. 
  5. Zupę podajemy z w/w klopsami i świeżym majerankiem. 

Dawno już nie jadłem białego barszczu, a tak pysznego chyba jeszcze nigdy w życiu :) Jeśli spodobał Wam się wczorajszy post wielkanocny, śmiało możecie pod niego podpiąć tę zupę. Będzie pasować idealnie :) Życzę udanego popołudnia, oraz smacznego :) 

2 komentarze:

  1. Podpowiedz proszę jakiego zakwasu użyłeś ? Domowej roboty czy kupny ?? :)

    OdpowiedzUsuń