Wczorajsze gotowanie odbywało się w biegu z racji ograniczeń czasowych. Zazwyczaj gdy doradcą jest pospiech, pomysły są raczej kulawe, ale w tym przypadku wszystko wypaliło tak jak powinno. Ba! Nawet lepiej :) Żeby nie przedłużać niepotrzebnie wpisu i nie rozwodzić się w temacie 15 minutowego dania, ekspresowo przejdę do podania przepisu. Dziś też trzeba coś zjeść, a co za tym idzie...gary czekają ;)
- 1 kostka tofu naturalnego,
- 1 puszka pomidorów,
- czarne oliwki,
- 2 łyżki kaparów,
- natka pietruszki,
- cebula,
- kilka kropel soku z cytryny,
- czosnek,
- suszona bazylia,
- suszony czosnek niedźwiedzi,
- suszone oregano,
- sos sojowy,
- makaron kukurydziany,
- oliwa z oliwek,
- Tofu kroimy w kostkę i mieszamy z oliwą, sosem sojowym, cytryną, oraz suszonymi przyprawami ( bazylia, oregano, czosnek niedźwiedzi. Odstawiamy na chwilę ( im dłuższa chwila tym lepiej, mnie się bardzo spieszyło ).
- Cebulę podsmażamy z czosnkiem, po czym dodajemy pomidory i przez chwilę wszystko podsmażamy.
- Na drugiej patelni smażymy zamarynowane wcześniej tofu.
- Tofu dorzucamy do sosu pomidorowego, wraz z kaparami i oliwkami. Dusimy przez około 5 minut.
- Podajemy ( jak widać na załączonych obrazkach ) z makaronem. Nie musi być to makaron kukurydziany jak w tym przypadku, wybór pozostawiam konsumentowi.
Jak widać więcej jest pisania, niż samego gotowania. Idealna propozycja dla osób zabieganych, zakręcony, nadpobudliwych i cierpiących na przewlekły brak czasu. Życzę udanej niedzieli :) Smacznego !
a właśnie czasem takie szybkie dania są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńNajszybsze i tak jak mówisz najlepsze :)
UsuńMuszę koniecznie skorzystać z tego przepisu, szybkie danie, a na pewno bardzo dobre :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
running-to-happiness.blogspot.com
Było przepyszne :) Pozdrawiam również :)
Usuń