Fasolka po bretońsku jest jedną z moich ulubionych potraw, dlatego sam nie wiem jak to się stało, że przechodząc na dietę roślinną od razu nie podjąłem się przygotowania tej potrawy. Wczoraj podczas wymyślania obiadu, doznałem olśnienia i postanowiłem przygotować ekspresową fasolę, która powinna się spodobać osobom nie lubiącym skomplikowanej kuchni. Nie pamiętam już czy wspominałem, dlaczego warto jeść fasolę, dlatego poniżej zamieszczę informację o tym produkcie.
"Fasola jest bogata w potas, wapń i fosfor. W przeciwieństwie do grochu nie zawiera sodu. W niektórych jej gatunkach występuje żelazo, kwas foliowy (mung, pinto, z czarnym oczkiem), selen (z czarnym oczkiem) oraz dobroczynny zwłaszcza dla mężczyzn cynk (fasola czerwona, nerkowa i czarna). Fasola ma też lekkostrawną skrobię i substancje hamujące rozrost tkanek nowotworowych (inhibitory proteazy), a także rozpuszczalny błonnik, który pomaga usuwać z organizmu nadmiar cholesterolu. Niestety ma także wady - powoduje wzdęcia i gazy. Dlatego nie mogą jej jeść kobiety w ciąży i karmiące piersią, małe dzieci, osoby starsze i cierpiące na zaparcia. W sezonie zrekompensują to sobie fasolką szparagową, równie zdrową, za to mniej kaloryczną i lekkostrawną.
Fasola jest trzecim po soi (45 proc.) i grochu (25 proc.) źródłem białka (22 proc.). Ma go więcej niż mięso (12 - 13 proc.). Białko roślinne jest mniej wartościowe od zwierzęcego, ponieważ nie zawiera wszystkich niezbędnych aminokwasów. Jest bogatym źródłem witamin z grupy B, a szczególnie witaminy B1, czyli tiaminy, która działa przeciwdepresyjne, poprawia pamięć i zdolność logicznego myślenia". /http://www.poradnikzdrowie.pl//- 3 puszki białej fasoli ( Oczywiście mogłem wcześniej namoczyć fasolę, a potrawa wymyślona jest spontanicznie i nie mogłem przewidzieć tego faktu ),
- 2 puszki pomidorów,
- 2 łyżki koncentratu pomidorowego,
- kopiasta łyżka majeranku,
- opakowanie wędzonego tempehu,
- 4 małe cebule,
- 3 ząbki czosnku,
- łyżka papryki wędzonej słodkiej,
- papryka chilli ( zgodnie z upodobaniami ),
- pieprz, sól.
- 3 liście laurowe,
- 4 ziarna ziela angielskiego,
- olej rzepakowy.
- Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy przez około 5 minut, wraz z liściem laurowym i zielem angielskim.
- Po 5 minutach wrzucamy do cebuli pokrojony w kostkę tempeh.
- Podsmażamy kolejne 5 minut.
- Dorzucamy do garnka pomidory, koncentrat, majeranek, pieprz, sól, czosnek, oraz wędzoną paprykę.
- Przesmażamy wszystko około 10 minut.
- Dorzucamy do całości fasolę i dusimy na małym ogniu, pod przykryciem, około 15-20 minut. Co jakiś czas podchodzimy do garnka i mieszamy zawartość
Dzięki wędzonej papryce, oraz tempehowi który również roztacza niesamowity wędzony aromat i smak, udało się uzyskać smak dzieciństwa, za którym niewątpliwie tęskniłem. Wykonanie tej potrawy, zajmuje nieco ponad 30 minut, a wspomnienie po niej zostaje bardzo długo. Pytanie czy WARTO ? Zawsze warto :) Smacznego :)
Uwielbiam fasolkę, więc muszę jak najszybciej skorzystać z tego przepisu:)
OdpowiedzUsuńCzęsto spontaniczne przepisy są najlepsze:)
Pozdrawiam:)
Zakochasz się w tej fasolce :) Zapewniam Cię :) Również pozdrawiam :)
UsuńCześć Przemo, uwielbiam fasolkę po bretońsku :) a masz jakieś pewne i niedrogie źródło tempehu ?
OdpowiedzUsuńTempeh kupuje w osiedlowym sklepie ze zdrową żywnością :)
Usuńja kupuję tempeh na veganise.net :) mają wędzony, naturalny i marynowany Pychotka
Usuńaż zrobiłam się głodna na myśl o tym daniu, fasolka po bretońsku to jedno z moich ulubionych <3 robiłam z wędzonym tofu, teraz czas na tempeh :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj :)
UsuńWłaśnie gotuję, zobaczymy co z tego wyniknie :)
OdpowiedzUsuńA tak w ogóle to jest mój pierwszy krok do pozbycia się mięsa z menu!
Mam nadzieję, że smakowała :)
Usuń