Dziś nie będę lawirował opisując, jak bardzo się napracowałem szykując potrawę. Przepis pochodzi z bloga TRUE TASTE HUNTERS i został delikatnie zmodyfikowany przez Kierowniczkę Zaplecza Kuchennego. Poza zdjęciami, których jestem autorem, całość poniższego tekstu pochodzi z wyżej wymienionego bloga, a zmieniony zostanie tylko jeden składnik. W oryginale występowała borówka, u nas jest to porzeczka czerwona.
spód:
- 1 i 1/2 szklanki blanszowanych migdałów - podprażonych na suchel patelni
- 3/4 szklanki suszonych moreli - namoczonych przez 30 min w gorącej wodzie i dokładnie odsączonych
- szczypta soli
- 1 łyżka karobu w proszku (można użyć dobrej jakości kakao)
- Zaczynam od przygotowania spodu. Migdały wraz solą miksuję. Dodaję odsączone z wody morele i karob. Całość blenduję na gładką masę.
- Dno tortownicy (23 cm ) wykładam papierem do pieczenia, a boki smaruję lekko olejem. Palcami wyklejam masą dno tortownicy. Gotowy spód wkładam do lodówki.
ptasie mleczko:
- 2 puszki mleczka kokosowego
- 500 ml mleka roślinnego (u mnie owsiane)
- 8 łyżek nasion chia
- 5-6 łyżek miodu syropu z agawy- w zależności czy lubisz mniej czy bardziej słodkie ciasta
- 2 łyżki pasty waniliowej
- szczypta soli
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- 2 i 1/2 łyżeczki agaru
- 500 ml mleka roślinnego (u mnie owsiane)
- 8 łyżek nasion chia
- 5-6 łyżek miodu syropu z agawy- w zależności czy lubisz mniej czy bardziej słodkie ciasta
- 2 łyżki pasty waniliowej
- szczypta soli
- 2-3 łyżki soku z cytryny
- 2 i 1/2 łyżeczki agaru
- Wszystkie składniki, oprócz agaru, umieszczam w garnku. Całość dokładnie mieszam trzepaczką i pozostawiam na ok. 1 h.
- Masę podgrzewam na małym ogniu. Gdy masa się zagotuję, dodaję agar i bardzo dokładnie mieszam. Całość gotuję jeszcze ok. 10 min.
- Zdejmuję garnek z ognia i pozostawiam na chwilę do przestygnięcia.
- Ciepłą masę przelewam do tortownicy wyłożonej migdałowo-morelowym spodem. Całość przykrywam folią aluminiową i wstawiam do lodówki na ok. 3 h, najlepiej na całą noc.
jagodowo-porzeczkowy top
- 300 g świeżych jagód
- garść porzeczki
- 60 g ksylitolu
- 1 łyżka soku z cytryny
- 1 płaska łyżeczka agaru
- Jagody wsypuję do rondelka, dodaję ksylitol i sok z cytryny. Całość gotuję pod przykryciem na małym ogniu ok. 2-3 min, aż jagody puszczą sok.
- Za pomocą cedzaka wyjmuję jagody i przekładam je do miseczki. Do soku dodaję agar. Całość dokładnie mieszam i gotuję jeszcze 10 min.
- Zdejmuję sok z agarem z gazu, dodaję do niego jagody i dokładnie mieszam.
- Gotowy mus jagodowy wylewam na gotowy spód z chia. Całość posypuję świeżymi borówkami.
Za ten przepis "czapki z głów" dla autora bloga TRUE TASTE HUNTERS i pokłony dla Madzi, która przywitała mnie taką niespodzianką w niedzielne popołudnie. Jak widać można zachwycać się delikatnym słodkim smakiem, nie przeliczając kalorii. Życzę smacznego.
Mam chia w domu, ale jeszcze ich nie ruszałam! Może i na ''ciasto'' spożytkuje ;)
OdpowiedzUsuńKoniecznie musisz spróbować :)
Usuń