poniedziałek, 1 czerwca 2015

BURACZANE PĘCZOTTO Z GRILLOWANĄ GRUSZKĄ

Wielkimi krokami zbliża się start w Biegu Rzeźnika, dlatego ten tydzień poświęcę na ładowanie w siebie masy węglowodanów. Jedno jest pewne, w Bieszczadach spalę wszystko czym teraz się uraczę. W związku z tym, że na makaron przyjdzie jeszcze czas, wczorajszy wybór padł na pęczak, o którym naturalnie jeszcze nic nie wspominałem. Jest to dobra okazja by troszkę zabłysnąć widzą czerpaną z internetu, co też niniejszym czynię.
  • osoby nie mające alergii na gluten mogą i powinny kaszę pęczak jeść ponieważ wzmacnia ona śledzionę, trzustkę, żołądek i jelita,
  • pęczak jest moczopędny i doskonały przy biegunkach, i zaparciach. Jeśli chcemy by złagodził pracę jelit powinniśmy suchą kaszę uprażyć na patelni przed ugotowaniem, nieprażony delikatnie pobudza pracę jelit,
  • jest pomocny przy bolesnym oddawaniu moczu,
  • jedzony w postaci zupy obniża gorączkę,
  • korzystnie wpływa na pęcherzyk żółciowy i wzmacnia układ nerwowy,
  • zaleca się go dla poprawy laktacji,
  • ma działanie przeciwwirusowe i przeciwnowotworowe. Wzmacnia serce, a zwarty w nim błonnik rozpuszczalny obniża cholesterol. Poprawia kondycję psychiczną.

Do całego zestawu postanowiłem wrzucić buraki, które jak wiadomo dla sportowców są najlepszym naturalnym EPO a ich zalety są niezliczone. Poniżej przedstawiam ekspresowy przepis na pyszną kaszę pęczak z grillowaną gruszką. 


  • 1 szklanka kaszy pęczak,
  • 2 upieczone lub ugotowane buraki ( w Lidlu można zakupić gotowane)
  • 1 cebula,
  • 2 ząbki czosnku,
  • 1,5 l bulionu warzywnego,
  • gałka muszkatołowa,
  • pieprz, sól,
  • 1 łyżeczka płatków drożdżowych
  • łyżka soku z cytryny,
  • gruszka
  • papryka chilli.
  • olej kokosowy.
  • tymianek.
  1. Na patelni rozgrzewamy olej i podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy cebula się lekko podsmaży dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek.
  2. Na patelnie wsypujemy suchy pęczek i przesmażamy go przez około 2 minuty.
  3. Dodajemy bulion, tak by przykrył całość kaszy i gotujemy co jakiś czas mieszając.
  4. Dodajemy starte na jarzynówce, wiórki buraków. 
  5. Czynność dolewania bulionu powtarzamy kilka razy, do momentu aż pęczak zmięknie. Powinien być al dente. 
  6. Przed końcem gotowania, wciskamy sok z cytryny, doprawiamy gałką, płatkami drożdżowymi, pieprzem i solą oraz rwiemy kilka gałązek tymianku. 
  7. Podajemy z gruszką, którą dzielimy na ćwiartki, posypujemy papryką chilli , i obsmażamy z każdej strony na patelni grillowej.

Jeśli ktoś jest zwolennikiem buraków i pęczaku, niech proporcje które podałem, pomnoży razy dwa lub trzy. Smak tego dania nie pozwoli na odejście od stołu bez dokładki i na pewno długo pozostanie w pamięci. Wspominałem kiedyś, że dieta wegańska to nie tylko "żarcie trawy" jak twierdzą inni, ale też pyszne dania które w niczym nie odbiegają od tych "ogólnodostępnych". Niechaj ta potrawa będzie potwierdzeniem powyższego zdania i pokuszeniem do kreatywnego gotowania. Smacznego :)




5 komentarzy: