piątek, 9 września 2016

PYRA Z SŁONECZNIKOWYM GZIKIEM

Pochodzę z Wielkopolski, gdzie najbardziej rozpoznawalnym warzywem jest pyra, a region nazywany jest Pyralndią. Wiele osób, chcąc podkręcić powagę sytuacji okrzyknęli ziemie przyległe do Poznania Krainą Podziemnej Pomarańczy i nie ukrywam, że pyra wyhodowana w tamtym rejonie, słodyczą radośnie tryska. Życie przerzuciło mnie jednak na inne tereny, ale z niesłabnącym uczuciem podchodzę do ukochanej przed laty bulwy. Staram się ja wplatać pomiędzy ryże, makarony i inne kasze, by w trakcie ładowania węglami nie zawalić się kluchami, czy też sypką jaglanką. Uwielbiam je w wersji polewanej sosem, w formie placków ziemniaczanych, klusek śląskich, a zapiekane w piekarniku,m czy też ognisku, stawiam na najwyższym stopniu podium. Dzisiejsza propozycja obiadowa, zapewne nikogo nie zaskoczy, ale wygląda tak pysznie i tak smakowicie, że nie mogłem się powstrzymać. Muszę się z Wami podzielić tym daniem. Jutro planuję ogarnąć dystans jakiego już dawno nie robiłem, więc dziś zamiast makaronem, czy też ryżem, doładowuje się pyrami. Mam nadzieję, że jutro te pyry dadzą moc !!!


Kilka pyrek nacinamy wzdłuż i w poprzek, smarujemy olejem i wkładamy do piekarnika na około 40-45 minut. Czas pieczenia zależy od piekarnika, którym dysponujemy. 
  • 1 szklanka słonecznika,
  • mleko roślinne,
  • sok z połowy cytryny,
  • cebula,
  • kilka rzodkiewek,
  • pieprz,
  • sól,
  • szczypior,
  • czarnuszka.

  1. Słonecznik można namoczyć wcześniej w gorącej wodzie (ok. 1 godz. ) lub jeśli dysponujesz blenderem o dużej mocy, wsyp ziarna bezpośrednio do kielicha. 
  2. Słonecznik zalewamy mlekiem, tak by pokrył zawartość. 
  3. Wciskamy cytrynę, dodajemy przyprawy i blendujemy. Z ziaren powstanie twarożek, który przekładamy do miski.
  4. Cebulę i rzodkiewki kroimy w drobną kostkę (ilość dowolna). W razie potrzeby doprawiamy.
  5. Mieszamy wszystko i podajemy z gorącą, pieczoną pyrą.
  6. Dla podkręcenia, dodajemy szczypior, rzodkiewkę i czarnuszkę. 

Mam nadzieję, że zdążyłem przed porą obiadową i osoby, które zmagają się z problemem pt. "CO przygotować dziś?" znajdą tutaj coś dla siebie. Danie ekspresowe, dlatego ludzie pracy, aktywni, leniuchy, patrzcie i czyńcie. Pozdrawiam i życzę smacznego :) 

5 komentarzy:

  1. Świetny pomysł z tym słonecznikiem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tradycyjnie robie z cebulka, szyczypiorkiem,pyry z wody, a do serka dodaje jogurt naturalny, ale nastepnym razem wypróbuje Twoja wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tradycyjnie robie z cebulka, szyczypiorkiem,pyry z wody, a do serka dodaje jogurt naturalny, ale nastepnym razem wypróbuje Twoja wersje :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pozwolę sobie się zachwycić pomysłem :)

    OdpowiedzUsuń