poniedziałek, 9 maja 2016

PYRY HASSELBACK Z FASOLKĄ

Po wzmożonym wysiłku przyszedł czas na aktywności w kuchni, które wynagrodzą wszystkie wybiegane kilometry i uzupełnią spalone kalorie. Z racji nieobecności, nie byłem uwikłany w żaden romans z Fasolką, ale ta chyba słyszała o kulinarnych imprezach odbywających się u mnie i postanowiła się sama wkręcić. Nie zwykłem oceniać kobiet, ale ta wyjątkowo wysoka i szczupła dama, okazała być się łatwą w rozpracowaniu imprezowiczką. Nie musiałem się wdawać w żadne gierki słowne, gdyż zielona jak trawnik panna, sama się rozgościła w garnku. Gdy już myślałem, że nic mnie już nie zaskoczy, do fasolowych igraszek dołączył Czosnek, pod rękę z Jabłkiem. Oj namieszali ostro, zmieniając wszystkie założenia kulinarnej orgii. Nie mam im jednak tego za złe, gdyż swym minimalizmem zapewnili mi kulinarny orgazm. 



PYRY HASSELBACK



  • 6-7 średniej wielkości pyrek ( czyt. ziemniaków ),
  • tymianek ( akurat miałem na stanie, choć wiem, że rozmaryn by pasował bardziej ),
  • sól,pieprz,
  • olej z pestek winogron,
  • szczypta papryczki chilli.

    1. Pyry myjemy, osuszamy i nacinamy co 2-3 mm, zwracając uwagę, by nie rozcinać do końca. Nie możemy przecież dopuścić by pyra się rozpadła. 
    2. Układamy nasze bulwy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, skrapiamy olejem, przyprawami i wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni ( termoobieg ). Pieczemy przez 20 minut.
    3. Wyciągamy blachę z piekarnika, skrapiamy "podziemną pomarańczę" ponownie olejem i jeszcze raz doprawiamy. Tym razem przetrzymujemy w piekarniku 30 minut. 


    • 500 g zielonej fasolki (odmiana Mamut, choć można zastąpić inną),
    • 4 ząbki czosnku,
    • 1 jabłko,
    • olej rzepakowy,
    • pieprz, sól.
    • papryka chilli.
    • garść nerkowców.
    1. Fasolkę myjemy, odcinamy końcówki, po czym gotujemy w osolonej wodzie, przez około 5 minut. 
    2. Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy czosnek.
    3. Dorzucamy do czosnku obrane i pokrojone jabłko, posypujemy papryką chilli.
    4. Dorzucamy ugotowaną fasolką i chwilę (około minutę ), podsmażamy by smaki się połączyły.
    5. Po wyłożeniu na talerz, posypałem całość, podprażonymi na suchej patelni, nerkowcami. 

    Do wykończenia zagadnienia potrzebny będzie sos, którego przygotowanie zajmie kilkanaście sekund. 
    • 200 ml śmietanki sojowej,
    • 1/2 pęczka koperku,
    • pieprz, sól,
    • 1 łyżeczka soku z cytryny.
    1. Koperek drobno siekamy i mieszamy z pozostałymi składnikami. 
    2. Sos gotowy.


    Jak widać, nie napracowałem się zbyt wiele by zjeść pyszny posiłek. Minimalizm i ekspresowe wykonanie, to jest to co kocham w roślinnej kuchni. Życzę smacznego :) 


    2 komentarze:

    1. Znowu pyszny przepis,aż ślinka leci.

      OdpowiedzUsuń
    2. Na tych ziemniakach poległam :) muszę znowu spróbować bo moja dusza jest zdecydowanie ziemniaczana :)

      OdpowiedzUsuń