Wchodzisz do domu i od samego progu rozpoczynasz lustrację i rentgena szafek. Czujesz się bardzo rozdrażniony, a każde stuknięcie powoduje u Ciebie reakcję, jakbyś wsłuchiwał się w dźwięk styropianu jadącego po szybie. Masz straszną ochotę na coś do zjedzenia, ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że sam nie wiesz, jaki smak mógłby naprawić Twoje samopoczucie. Chwytasz w dłonie, wszystko co znajdzie się w zasięgu ręki, oglądasz opakowanie z każdej strony i sam nie wiesz, czy cisnąć tym o podłogę, czy o sufit. Czujesz się jakby Twoja głowa była gwałcona, przez natrętne, niesprecyzowane myśli i nie potrafisz pohamować tego działania. Czujesz się bezsilny, a Twoja głowa za chwile eksploduje z nadmiaru znaków zapytania i wykrzykników... Armagedon !!!
Postanawiasz zjeść coś słodkiego, to podobno zawsze poprawia humor. Przypominasz sobie jednak, że nie jadasz słodyczy i nie masz schowanych batoników na czarną godzinę. Desperacja !!! Jak żyć ??? ...Szybko, smacznie i zdrowo !!!
- 3 szklanki wiórków kokosowych,
- 4 dojrzałe banany,
- 1 gorzka czekolada.
- Wiórki kokosowe miksujemy malakserem z bananami, do uzyskania plastycznej masy.
- Czekoladę drobno siekamy i wrzucamy do naszej masy. Mieszamy łyżką.
- Formujemy z masy, zwarte kulki i układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
- Pieczemy przez 25 minut w temperaturze 170 stopni.
Nie wiem jakie będą Wasze reakcje na te kulki, ale w moim przypadku po pierwszym kęsie, pojawiła się myśl: Zmiksowane bounty - taka wersja dla leniwca ! ;) Jeśli będziecie mieli jeszcze kiedyś dylemat, co słodkiego wsunąć, ta propozycja może być jak apteczka kulinarna. Życzę udanego dnia, oraz smacznego :)
Uwielbiam Twoje przepisy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńtak mało składników a taki efekt ! super !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kaśka
---------------
zapraszam do mnie
http://tradycyjnakuchnia.blogspot.com/
Minimalizm w kuchni czasem potrafi zaskoczyć :)
UsuńBędę dziś działać:D Podpatruję Twój profil od jakiegoś czasu i sukcesywnie wprowadzam przepisy w życie. Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :) Pozdrawiam :)
UsuńCzy kulki po upieczeniu są w miarę zwarte? Mam ogromną chęć zrobić je na swoją imprezę urodzinową dla gości :)
OdpowiedzUsuńPs. Twoje przepisy są rewelacyjne! Za każdym razem pozytywnie zaskakujesz :)
Są zwarte. Śmiało możesz je zrobić na imprezę urodzinową :) Dzięki za dobre słowo :)
UsuńAle wyglądają rewelacyjnie, od niedawna jestem fanką tego bloga ! ;)
OdpowiedzUsuńWow, ekstra! Ile mniej więcej wychodzi ich z takiej ilości składników? :D
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńHmmm wyglądają pysznie ;) Juz mam w głowie pomysł żeby zamienić czekoladę na kakao i dodać jakiegoś orzecha do środka ;) jutro będę działać ;) A tak swoją drogą to subeer blog ;)
OdpowiedzUsuńCudo czyli pyszota:))))
OdpowiedzUsuńA blog super.
Sprowokowałeś mnie! Zrobiłam je i zniknęły bardzo szybko, gdyż wyszły przepyszne! Na pewno powtórzę nie raz w momentach bardziej i mniej kryzysowych :D Dziękuję za nieprzerwany strumień inspiracji biegnący (hah) z ekranu prosto do mojej kuchni! A na Dzień Mamy planuję tiramisu. Proszę trzymać kciuki. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za ten przepis! Kulki są przepyszne! Potraktowałam składniki blenderem ręcznym a zamiast czekolady zarzuciłam suszoną żurawinę. MEGA! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńUdało mi się w końcu zrobić kulki :). I chyba coś spartoliłam, bo wyszły mi suche :(. Powinny być wilgotne, prawda? Banany były chyba za mało dojrzałe, bo kuleczki sa mało słodkie, ale tu oprószyłam je ksylitolem i jest ok. Muszę je zrobić jeszcze raz- porządnie, bo coś mi się zdaje, że nie do końca osiągnęłam zamierzony efekt ;)
OdpowiedzUsuńW zwiazku z tym że jestem mamą karmiacą a moja córka ma skazę bialkową z przepisu ujełam czekolade. Zastąpiłam ją pół szklanki ugotowanej jaglanki żeby masa się skleiła jeszcze bardziej. Dziękuję za ten przepis ponieważ tak niewiele jest możliwości na oslodzenie dnia przyskazie b. Pozdrawiam Iwona!!!
OdpowiedzUsuńJa robię w wersji, która nie zawiera białka - 3 dojrzałe banany (zgniatam je tłuczkiem do ziemniaków), szklanka płatków owsianych i szklanka wiórek kokosowych. Jeśli ktoś potrzebuje cukier, to tylko i wyłącznie łyżka/łyżeczka miodu. I otaczać je w kokosie. Prawdopodobnie trzeba będzie dać więcej płatków owsianych, żeby się skleiły (używam błyskawicznych).
UsuńKocham cie, wiesz? Tak mocno. Z calego serca. Ide teraz robic te kuleczki, ale dorzuce przypraw, kurkumy, cynamonu, imbiru itp. Milego dnia!
OdpowiedzUsuńCzy wiorki mozna z powodzeniem zastapic. Maka kokosowa ?
OdpowiedzUsuń