W związku, że miałem już w garze gotowy bulion, postanowiłem go oczywiście przerobić na coś czego jeszcze nie próbowałem. Z racji tego, że w lodówce zalegał jarmuż, a po mojej głowie od kilku dni królowała zieleń groszku, padło na zupę. Widziałem wiele przepisów na taką zupę i wszystkie były podkręcane curry oraz kminem rzymskim. Prowadzony więc ciekawością, przystąpiłem do przygotowania tej zupy, uprzednio udając się do sklepu po wcześniej wspomniany groszek. Zupy, na które przepisy czytałem, w każdym przypadku były zmiksowane na krem, chcąc nieco urozmaicić strukturę dania, zastosowałem zabieg tuningu.
- 400 g groszku mrożonego,
- 100 g jarmużu,
- 2 ziemniaki,
- 1l bulionu warzywnego,
- pieprz, sól.
- szczypta curry,
- szczypta kminu rzymskiego,
- 1 cebula,
- 2 duże ząbki czosnku,
- śmietanka sojowa,
- W garnku z grubym dnem podsmażamy cebulę i 1 ząbek czosnku.
- Wlewamy do garnka bulion i wrzucamy do niego pokrojone w kostkę ziemniaki,
- po ok 10 minutach dorzucamy jarmuż, przyprawy, oraz groszek.
- Gotujemy do momentu, kiedy ziemniaki będą miękkie.
- Wyciągamy połowę groszku z zupy i odkładamy na miseczkę.
- Zupę miksujemy, po czym dorzucamy do niej wcześniej odłożony groszek.
- Na patelni podsmażamy kilka liści jarmużu z drobno posiekanym czosnkiem.
- Przekładamy usmażony jarmuż do miseczki, po czym zalewamy go gorącą zupą.
- Całość ubarwiamy łyżką śmietany sojowej, oraz posypujemy świeżo zmielonym pieprzem.
Warto jest mieć w zapasie bulion warzywny, który stanowi w większości przypadków bazę do zup. Wystarczy do niego dorzucić kilka smakowitych warzyw i po kilku minutach, możemy zajadać się przepyszną, kolorową zupą. Myślę, że 15 minut znajdzie prawie każdy i przyzna mi rację, że będzie to zdrowsze, niż wszelkiej maści "zalewacze" czy też inne "gorące saganki" ;) Życzę udanego dnia, oraz smacznego ;)
genialna i jaki piękny kolor!
OdpowiedzUsuńPrzepyszna zupa :)
UsuńDomowy bulion rzecz obowiązkowa w domu (choć czasem mi zabraknie i ratuję się kupnym :( ) Świetna zupka! Zgapię przepis na bank!
OdpowiedzUsuńZgapiaj śmiało, będzie mi bardzo miło :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPoprawiam już wpis. Napisałam wcześniej , ze dodam głowkę upieczonego czosnku, a dalej już tak jak w Twoim przepisie. Całość zmiksuję, uwielbiam zupy kremowe. Sądzę, że dodanie troszkę płatków drożdżowych też będzie ok.
OdpowiedzUsuńKażda opcja przybliżająca nas do idealnego, pasującego nam smaku, jest dobra :)
UsuńWspaniały, zaskakujący smak! Zamieniliśmy tylko ziemniaki zwykłe na bataty i dodaliśmy kilka liści laurowych.
OdpowiedzUsuń