Dzisiejszy przepis będzie dotyczył potrawy, która wczoraj idealnie sprawdziła się jako posiłek potreningowy, a tym samym obiad, którego często brakuje mi gdy późno wracam z pracy. Postanowiłem uderzyć w czarną fasolę, która od dłuższego czasu zalegała w szafce i czekała na lepsze czasy. W związku z tym postem warto przypomnieć kilka istotnych informacji, co niniejszym czynię :
- 100 gram ryżu,
- szklanka czarnej fasoli,
- 2 czerwone papryki,
- 1 średnia cukina,
- 1 duża cebula,
- 2 ząbki czosnku,
- 1/2 łyżeczki kolendry,
- szczypta pieprzu ziołowego,
- szczypta imbiru,
- szczypta kurkumy,
- natka pietruszki,
- kiełki brokuła,
- 1 łyżka mleczka kokosowego.
- pieprz,sól,
- olej z pestek winogron.
- Fasolę zalewamy wodą, najlepiej dzień wcześniej.
- Następnego dnia odcedzamy fasolę i gotujemy ja przez około godzinę, tak by była miękka. Można ją gotować bez obaw, gdyż czarna fasola nie rozpada się w trakcie gotowania.Pierwsze 10 minut gotowania wszystkich strączkowych, z wyjątkiem soczewicy i grochu w połówkach, powinno odbywać się na dużym ogniu bez przykrycia w celu rozłożenia toksycznych substancji.
- Ryż gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu.
- W garnku z grubym dnem rozgrzewamy olej i smażymy pokrojoną w piórka cebulę oraz czosnek wraz z imbirem, kurkumą oraz curry.
- Dodajemy pokrojone w grubą kostkę cukinie oraz paprykę i smażymy przez kilka minut, tak by warzywa nie straciły do końca swej twardości. Dodajemy kolendrę.
- Dodajemy do całości ugotowany ryż oraz fasolę.
- Wszystko zaciągamy mleczkiem kokosowym i dusimy jeszcze przez chwilę.
- Podajemy z kiełkami brokuła i świeżo posiekaną natką pietruszki.
Gdyby nie cała otoczka i długotrwały proces przygotowania fasoli, mielibyśmy kolejne ekspresowe danie. W sumie jeśli nie mamy daleko posuniętej sklerozy i wcześniej ułożony plan, śmiało możemy to dania zaliczyć do szybkich. W moim przypadku był to obiad i jednocześnie danie potreningowe z dużą zawartością białka oraz witamin , których na pewno nie brakuje w produktach strączkowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz